piątek, 11 lipca 2014

Jak pozbyć się malinki?


Motywacje do zamaskowania malinki bywają przeróżne. Niektórzy chcą ją ukryć przed rodzicami, inni przed znajomymi, kolejni przed... chłopakiem czy dziewczyną. Jeszcze następni po prostu uważają, że nie jest im z maliną do twarzy. Ten wpis jest dedykowany właśnie tym wszystkim osobom. Poniżej wypisałem sposoby na ukrycie malinki.

Sposoby pozbywania się malinki można podzielić na te jedynie maskujące oraz te trwale usuwające malinkę. Najskuteczniejszym bez wątpienia sposobem jest natomiast czas. Mówi się, że ta widoczna jest zazwyczaj mniej więcej przez 7 dni.

Usuwanie malinki
Przyspieszyć zniknięcie malinki można na przykład przy pomocy maści arnikowej. Powszechnym jest jej stosowanie na wszelkie sinikami. Równie dobrze wpływa na malinki Jest ona ogólnodostępna, nie trzeba żadnej recepty ani dużych pieniędzy. Dostaniemy ją w każdej aptece za około 10 złotych. Najlepiej stosować ją na noc, ponieważ ma specyficzny zapach, a i skóra staje się po jej użyciu dość świecąca.

Trochę mniej skutecznym sposobem przyspieszania zniknięcia malinki są zimne okłady, jednak również pomagają. Najlepiej zawinąć kostki lodu w szmatkę i przykładać do zaczerwienionego miejsca.

Ukrywanie malinki
Tutaj pole manewru jest dość dużo. Można nałożyć fluid lub puder - dopóki się nie rozmaże, malinka będzie całkowicie niewidoczna. Niektórzy malinki przykrywają też garderobą. Tutaj dobrze sprawdzają się golfy, ale też bandanki, bufiki, apaszki czy szale.

*

Warto pamiętać, że malinka może mieć nieprzyjemne konsekwencje. Pisałem o tym tutaj.

czwartek, 10 lipca 2014

Czym grozi zrobienie malinki?

Malinka to nie jest coś, co kojarzy się z niebezpieczeństwem. Tymczasem w jej wyniku grozi - może nie bardzo poważna, ale na pewno dokuczliwa - konsekwencja.

Gdyby przecież nie nazywać malinki malinką, a tym, czym jest z medycznego punktu widzenia (krwiak), to od razu mielibyśmy większa świadomość tego, że jej następstwa mogą być nieprzyjemne.

Nie są szczególnie groźne, wbrew niektórym skrajnym plotkom nie powodują raka i w ogóle z nowotworami nie mają nic wspólnego. Jednakże nie zmienia to faktu, że nie są do końca bezpieczne. W wyniku kontaktu ze słońcem, malinki mogą przerodzić się w trwałe przebarwienie skórne.

Dodatkowo, malinka naraża na negatywny odbiór środowiska, w którym się obracamy. Przecież jest to mały podskórny wylew. Gdyby zapytać przeciętnego człowieka, czy chciałby mieć mały podskórny wylew w okolicach szyi, to pewnie by się nie zgodził. Jednak niektórzy dumnie prezentują swoje malinki, mimo że są to po prostu... wylewy.

O tym, jak malinkę zamaskować, pisałem tutaj.

Czym jest malinka?

Kwestia tego, czym jest malinka nie jest szczególnie skomplikowana, ale że blog podejmuje tylko i wyłącznie zagadnienie malinek, to warto poświęcić sprawie osobny post. Warto też od razi podkreślić, że nie są one tak bezpieczne, jak się wydaje.

Malinka jest to po prostu krwiak, który powstaje po zassaniu skóry ustami. Ich robienie nie jest jednak całkiem bezpieczną praktyką, o czym warto pamiętać. Malinki zwykło się obserwować na szyi jako pozostałości po czułościach (pocałunkach), którymi obdarzyli się partnerzy. Jednakże malinkę można wykonać również samemu na sobie (na przykład na ręce).

Domena młodych

Zazwyczaj są one domeną młodych ludzi. Młodzież w wieku gimnazjalnym, a często i licealnym chce pochwalić się znajomym tym, że znaleźli partnera / partnerkę, w związku z czym chętnie eksponuje malinki. Z wiekiem się z tego wyrasta, nie praktykuje, a jak owa malinka się pojawi, to szuka się sposobu na jej zamaskowanie. O tym jak pozbyć się malinki lub zamaskować pisałem tutaj.

Nazwa malinka wzięła się po prostu od koloru, jaki pozostaje na skórze po jej wykonaniu.